Łączna liczba wyświetleń

Translate

środa, 5 marca 2014

Zapięcie do Sylvi

Nie będzie fotek w plenerze, bo dopadła mnie grypa. Miałam więc wystarczająco dużo czasu, by skończyć moją Sylvi. Szukałam długo zapięcia. Nic jednak mi nie pasowało... To forma nie ta, co kolor, albo znów cena... Wzięłam więc sprawę we własne ręce i zrobiłam sama. Na laleczce dziewiarskiej uplotłam sznurki i usupłałam zapięcia. Być może to nieskromne, ale podoba mi się. Troszeczkę nierówno mi wyszło... mogłam się bardziej postarać, ale i tak mi się podoba i już.

A tu zbliżenie
Może być?


3 komentarze:

  1. Wyglada bosko :) świetnie to wymyśliłaś :0

    OdpowiedzUsuń
  2. Extra zapięcie i cały sweterek!

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz wygląda doskonale :-) Musisz koniecznie zrobić jednak sesję zdjęciową w plenerze, jak tylko się lepiej poczujesz. Proszę... :-)
    A na razie życzę Ci dużo zdrowia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń