Na "marantowym" forum odbyła się kolejna wymianka. Nie mogłam sobie odmówić przyjemności i wzięłam w niej udział. Galeria już opublikowana, więc i ja mogę zamieścić zdjęcia.
Takie to cuda dostałam od Kasi. Pozwoliłam sobie na skopiowanie zdjęcia z forum. Sama nie potrafiłabym tak ładnie zaprezentować tych niespodzianek. Moje pierwsze w życiu ponczo. Bardzo je lubię. Jest cieplutkie i przydaje mi się bardzo, bo właśnie jestem przeziębiona. Naszyjnik piękny. Przydasie (trafione w dziesiątkę, zwłaszcza czółenka do frywolitek) na pewno zostaną wykorzystane.
Ja miałam szczęście wylosować też Kasię (7kasiulek7). Marzyło się jej pudełko na biżuterię. Długo szukałam odpowiedniego pudełka. W końcu znalazłam, przyozdobiłam trochę i wyścieliłam szufladkę i boksy. Oto efekt.
Do tego pojemnik na niteczki i przybory zrobiony z kubka po jogurcie. A w nim różne przydasie. Parę kłębuszków niteczek, szydełko, druty, perę koralików i pięknie fioletową włóczkę
Dalej etui na okulary z plastikowej kanwy.
Do tego trochę ciasteczek - zamiast nalewki. Tak się wszystko prezentowało
Może i dobrze, że do paczki nie włożyłam nalewki, bo buteleczkę z takową wysłałam dla maranty i paczka do adresatki nie dotarła. Buteleczka niestety w drodze się rozbiła... Następnym razem będę musiała lepiej zabezpieczyć przesyłkę. Dla Ani zrobiłam też takie podkolanówki
Super prezenty wymiankowe!:-) Pudełeczko jest niesamowite:-)
OdpowiedzUsuńcudna wymianka;))ja tym razem nie brałam udziału i strasznie żałuję ;)ale może następnym razem pozdrawiam ido siebie zapraszam;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję. ;-) Chyba żadne moje słowa nie pokażą i tak tego, co czuję i że się cieszę. Uwielbiam Cię we_st!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty wykonałaś. Nie było tego widać z jednego zdjęcia podesłanego na wymiankę. Naprawdę się napracowałaś!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń